Mecz rozpoczął się dynamicznie, ale już po pierwszej kwarcie AZS AWF odskoczył na bezpieczny dystans. Tarnovia próbowała odrabiać straty, jednak katowiczanie imponowali skutecznością zarówno za trzy punkty, jak i pod koszem. Do przerwy goście odskoczyli na przewagę 12 punktów - wynik na półmetku rywalizacji wynosił 39:51.
Po przerwie zawodnicy Tarnovii wyszli niezwykle zmotywowani i zdołali zmniejszyć stratę nawet do 6 punktów. Gdy wydawało się, że Tarnovia łapie kontakt - goście z Katowic odpalili wyższy bieg i na koniec trzeciej kwarty odskoczyli już na bezpieczne 20 punktów przewagi. W drużynie gości brylował kapitan Patryk Wieczorek, który w całym meczu zdobył aż 40 punktów, a dziś wychodziło mu dosłownie wszystko. W drużynie Tarnovii najlepszym punktującym był Szymon Milczyński, który zdobył 21 punktów.
Choć wynik może wydawać się surowy, tarnowscy zawodnicy zasługują na brawa za serce do walki i za to, że nie poddali się do samego końca. Sprawa awansu na pewno mocno się skomplikowała i to drużyna z Katowic jest w lepszej sytuacji, lecz jak uczy sport - wszystko jeszcze jest możliwe. Rewanż już za 4 dni w środę, 16 kwietnia o godzinie 18:30 - mecz odbędzie się w Katowicach.
Wynik końcowy: Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne 72 – 101 AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice (20–22, 19–29, 17–25, 16–25)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.